Na wstępie pragnąłbym opowiedzieć Wam co nieco o sobie, o tym kim jestem, czym się zajmuję, co lubię/uwielbiam robić, jednym słowem uchylić rąbek życia prywatnego. Jestem więc Leszek, mam 16 lat, chodzę nota bene do trzeciej klasy liceum o profilu administracyjno-prawnym - coś jak human. Tak, wiem, już zapewne pewna część z Was pomyślała sobie, snując moją przyszłość, iż będę kolejnym kasjerem lub kucharzem w McDonaldzie lub w innym fastfoodzie. Jednak myślę, że profil ten ma większe perspektywy i szersze horyzonty niż wydawanie numerków w maku lub obwijania burgera. Wracając do mojego życia prywatnego... w liście moich hobby znajdują się: śpiew, historia, nauka języków obcych, herstoria (historia kobiet), genealogia, pisarstwo oraz obyczajowość i życie wiejskie (chłopskie) w minionych epokach. Można tutaj zauważyć, że w większości zainteresowania te są ze sobą powiązane... no może oprócz śpiewu, chyba że wejdę na folk, to co innego 😅 Jeżeli chodzi o moją przyszłość, tj. studia, praca... co do tego nie jestem jeszcze pewien na sto procent, co i już napotykam nowe myśli i propozycje, które niczym burza, gwałtownie przewijają się przez moją głowę, podążając za powiedzeniem sto myśli na minutę. Jednak mogę ze spokojną głową rzec, że jaki kierunek studiów by to nie był i jaka praca by to nie była, to będzie to zajęcie związane z naukami humanistycznymi- wielce mnie one interesują, kocham czytać poezję, przemyślenia, jak i wtapiać się w mrok minionych epok, które nie zawsze były tak straszne. Nie byłbym sobą, gdybym nie dodał tutaj kontekstu natury, który opiera się na moich upodobaniach atmosferycznych. Jako, że jestem człowiekiem bardzo wrażliwym na tak zwany vibe, to też trudno mi czasem poczuć pełnię radości, gdy za oknem jest nie ta pogoda, lub nie ta atmosfera. Kocham, gdy za oknem jest pochmurnie, lecz ciepło - tak, jest to może niezwyczajne i odrębne od innych upodobanie, lecz ja w takiej właśnie pogodzie odczuwam ten klimat. Wtedy najczęściej oddaję się chwili i włączam produkcję weny na wiersze, książki, jednym słowem poezję. Moją ulubioną porą roku jest zaś lato, gdzie jaskrawa zieleń oszałamia mnie, a głośny potok rzeki uspokaja. Jest to piękny kontrast, czyż nie? By the way, moja przyjaciółka, gdy zapytałem ją raz o to z jaką porą roku jej się kojarzę, odpowiedziała: z wiosną. Jestem z tego powodu wielce zadowolony, mimo iż pora ta nie należy do mojej ulubionej, ze względu między innymi na liczne roztopy i przesilenie. Jednak, może to właśnie na tym polega piękno i tajemniczość wiosny? Przecież z mroźnej zimy, gdzie czasem strach z domu wychodzić, natura, jak i cały świat przeobraża się w pięknego motyla, który niczym zima z wiosną, kontrastuję z robakiem. Należy również zauważyć to, że wiosna jest symbolem piękna, odrodzenia oraz zmiany na lepsze.
Jest to więc wszystko z czym przyszedłem dziś do Was w tym poście. Mam nadzieję, że post Wam się spodobał i pomożecie mi odnaleźć się w świecie showbiznesu Awatarii. Dziękuję wszystkim za uwagę!
Miłego dnia/nocy!
💙
OdpowiedzUsuńNie pomyslalabym ze chłopak imię tak poza i na takie nietypowe zainteresowania
OdpowiedzUsuńChłopak umie * autokorekta
Usuńa jednak 😄 zapraszam do dalszego czytania bloga <3
UsuńReklamujcie bloga na my games po skończeniu działalności nk blogosfera awataryna upadła oby udało się ja rozkrecic ponownie. Powodzenia
OdpowiedzUsuńTak też zrobimy 💙
Usuń